Źli chłopcy - Intruz

Źli chłopcy

Intruz

00:00

03:08

Similar recommendations

Lyric

Mówią, że źli chłopcy, serca nam pękają

W mroku przecieramy oczy, krople kapią, kapią, kapią

Płacz a nie ubaw jak za późno się połapią

Na cmentarz na karakulach, krople kapią, kapią, kapią

Mówią, że źli chłopcy a o zdrowie nie pytają

Tak, to my stepowcy, krople kapią, kapią, kapią

To z ulic efekt uboczny, daj mi radę byle jaką

Nim nas coś rozłączy, krople kapią, kapią, kapią

Nim przyjedzie zegarmistrz, ciągle mnie omijasz

I pierdolisz, że się martwisz a o zdrowie nie zapytasz

Działa autozapis, jak potrafisz weź mnie skasuj

Na zwykłą rozmowę nie możemy znaleźć w czasu

Moja smutna buzia by twoja nie była też

Komuś umarła mamusia, mówię do synusia wiesz

Chyba się muszę przejść, ja zło do domu przyciągam

Bo myślę gdzie ona jest i jak teraz wygląda

Pierdolony poliszynel, weź sobie wygoogluj

Wciąż w koło Macieju ale obliczyłem obwód

Co tam przyjacielu? Czy ty też widzisz diabełka?

Śmierć noszę w portfelu ale uśmiecha się gęba

Błąkam się po nocy, obwodnicą koło lasu

Pozdrawiam źli chłopcy, widzimy się na cmentarzu

Znowu siedzę na przystanku, mogę tak do jutra

To może jakiś przechodzień zechce zapytać u źródła

Mówią, że źli chłopcy, serca nam pękają

W mroku przecieramy oczy, krople kapią, kapią, kapią

Płacz a nie ubaw jak za późno się połapią

Na cmentarz na karakulach, krople kapią, kapią, kapią

Mówią, że źli chłopcy a o zdrowie nie pytają

Tak, to my stepowcy, krople kapią, kapią, kapią

To z ulic efekt uboczny, daj mi radę byle jaką

Nim nas coś rozłączy, krople kapią, kapią, kapią

Tylko nie mów, że się martwisz i nie będę widział sprawy

Jak widać w waszych głowach jednak wygrały obawy

Słucham moich ludzi jak potrzebuję pomocy

Właśnie moi ludzie to prawdziwi psycholodzy

Jeden braciak został ojcem, drugi stracił mamę

I ty kurwa się dziwisz, że emocje mam mieszane

Czy preordery sprzedane? Czy będzie po nich sypane?

Czy będą podpisane? Po co nagrałem płytę?

Weź nie pierdol, że ja w twoich oczach byłem faworytem

W złym chłopcu dobro ukryte, krople kapią, kąpią

Od zawsze mieli mnie w chuju, a teraz niby się martwią

Teraz chcą przyjść na herbatę, mogę wyjebać im szklanką

Jak, że by inaczej, przecież to mój owoc grzechu

I przez te wątpliwości chodzę kurwa bez uśmiechu

Jestem raperem ze stepu, nie dla ciebie bratku

Mówią o intruzie, a zapomnieli o Bartku

Mówią, że źli chłopcy, serca nam pękają

W mroku przecieramy oczy, krople kapią, kapią, kapią

Płacz a nie ubaw jak za późno się połapią

Na cmentarz na karakulach, krople kapią, kapią, kapią

Mówią, że źli chłopcy a o zdrowie nie pytają

Tak, to my stepowcy, krople kapią, kapią, kapią

To z ulic efekt uboczny, daj mi radę byle jaką

Nim nas coś rozłączy, krople kapią, kapią, kapią

- It's already the end -