Wino Sangrita (s01e01) - Mata

Wino Sangrita (s01e01)

Mata

00:00

04:54

Similar recommendations

Lyric

Moja chiquita mówi: "Zatrzymaj się Michał, potrzebna nam popita no i trochę lipa, no bo niehandlowa dzisiaj"

Zapadła cisza, ona zbladła, ja mówię jej oddychaj, czynne są stacje

Ale zawsze?

Tak skarbie

Szukamy Orlenu, a pan w czapce z daszkiem myśli, że problemu odpowiadam wal się, o łajzo Ty

I to działa mu na wyobraźnie

I to działa jej na wyobraźnie

A ja zachwycam się swoim fartem przez chwilę

No bo nigdy się nie biłem, lecz on chyba także, joł

Dojebane to było idealne, lecimy dalej, joł, joł, joł

Spacerujemy sobie miastem, przed siebie patrzę, o kurwa Freshmarket, o kurwa otwarte

Dobry wieczór, rzucam na starcie

Ona nie weszła do sklepu, no bo paliła se fajkę

Kierownik też się wita, ja nie widzę kierownika, zamiast niego piękną liczbę 14

Zbliżam do niej się jak w transie, chcę doczytać, końcówka 99, czyli tak naprawdę to 15

Sklepy znają się na cheatach, ale i tak fajnie

Cenę już znam, więc sprawdzam nazwę wino Sangrita

Wygląda na to, że hiszpańskie, sikacz, "Czy to ostatnie?" pytam

Tak proszę pana, to ostatnie

Zato chwytam, tę egzotyczną flaszkę, bo jest to jednoznaczne, że czekała tutaj na mnie

Jednak momentalnie wzdycham, bo się okazuje nagle, że wino Sangrita do picia jest niezdatne

Problemem jest temperatura, bo jak wiadomo powszechnie, jest jedna rzecz gorsza niż denaturat i jest to wino Sangrita pite ciepłe

No a akurat, ten pot tu z niego cieknie no nie, nie

Zapewne to ze mnie przez stres ten, bo wiem, że

Moja niunia się wścieknie, że jeszcze tu jestem, zatem pospiesznie

Z winem Sangrita udaję się w trzecią sklepu alejkę

Chcę ją schować tam gdzie stoją piwka, ale moja Sangritka ma półtora litra, więc raczej jej nie zmieszczę

Na szczęście w lodówce obok półki są szersze, więc to tam wkładam mą buteleczkę i wracam tam gdzie moje dziewczę

No nareszcie

Sorki bejbe, stałem w kolejce

Ona węszyła te kłamstwa, skoro węszyła to kłamstwo to nie miałem wyjścia i musiałem chwycić ją za rękę

Nie uśpiło to podejrzeń, więc się pyta: "A gdzie popita?", a ja mowię: "Yyy w płaszcza wnęce?"

Ona powiedziała: "Key, key", a ja pomyślałem: "Uff, co za fuks:, zadziałał blef ten, joł

Jakiś przechodzień chyba ma nas za parkę

Uśmiecha się mimochodem, ona prosi mnie o zapalarkę

Chciałaby się zadowolić tym parkiem, a ja myślę o Sangricie schowanej za Tymbarkiem

I wiem, że będzie potrzebować tak ze dwa kwadranse, dlatego mej koleżance proponuję szamkę

Ona mówi, że nie wcina nic po 18, a ja mówię, że bym opierdolił zapiekankę

Chwilę później pozbyłem się dyszki

Ja to Grucha, ona Fred, a zapiekanka to frytki, ale nie mówię tu o tym jej

No bo w łapie mej będzie grucha, albo fred, a przecież mogą cycki, ej

Zjedliśmy, zapaliliśmy, no i se poszliśmy

Ona nakłada błyszczyk, a ja tęskniąc do Sangritki

Pomyślałem, że to czas najwyższy, je

- It's already the end -