Dimaria

KGR to ziomal!

Deemz na bicie, szmato!

Robię muzę jak młody Vivaldi, ja

Żyję na luzie ta, czas mi dobrze mija

Realizuję plany, nic mnie nie powstrzyma

Choć towar kopie mocno tak jak Di Maria

Jak Di Maria, jak Di Maria

Chociaż nie rozumie mnie żadna dziewczyna

Chociaż tamten portal o mnie nie wspomina

Realizuję plany, nic mnie nie powstrzyma

Nie, nie i nic mnie nie powstrzyma

Czuję się jakbym w sobie miał dusze olbrzyma

Postawiłem na jeden strzał, to strzał z obrzyna

Jeśli w życiu wiele szans to każda z nich obrywa

Nauczyłem się przegrywać, wciąż porażka za porażką

Kiedyś mogłeś mnie nazywać zamiast Żabson, Lupe Fiasco

Ty wciąż myślisz, że to dla mnie tylko ksywa

To jest wszystko, co wybrałem, a nie tylko przydział

To normalne życie, to żadna alternatywa

Więc po co znowu pytasz jak naprawdę się nazywam

Nie masz po co pytać, ja naprawdę to nawijam

Hajs zarabiam, dymam, szamam, jaram i nagrywam

I wygrywam życie, nie muszę się zgrywać, typie

Nie muszę nic ukrywać, typie

Bo choć w luksusach nie opływam

Złote palce, złota szyja, wydam więcej jak coś wydam

Robię muzę jak młody Vivaldi, ja

Żyję na luzie ta, czas mi dobrze mija

Realizuję plany, nic mnie nie powstrzyma

Choć towar kopie mocno tak jak Di Maria

Jak Di Maria, jak Di Maria

Chociaż nie rozumie mnie żadna dziewczyna

Chociaż tamten portal o mnie nie wspomina

Realizuję plany, nic mnie nie powstrzyma

W tisiku PSG jestem jak Cavani

One patrzą na mnie mówią o mnie, że kawaii

Wcześniej wszyscy brzydko o mnie tu gadali (ej)

Wcześniej wszyscy brzydko o mnie tu gadali (ej)

Chciałem tylko mieć sos

Choć wychował mnie blok

Mała daj mi tylko to coś

Co trzymasz od nich tu wciąż z dala

Mówię Tobie to, bo nie mam uczuć, tak jak robot

Prawie martwy byłem o włos

Dlatego dziś one są blond (yeah)

Młody Łajcior, Młody Blondyn

Każdy kumpel po pieniążki

Wcześniej was nie było, przestań, kurwa

Wszyscy tacy mądrzy, dla mnie marmur, a nie chodnik

Zamieniłem sobie Hot Wheels na S Class Mercedeska, wrum, wrum